Forum Ganja Farmer

Słuchajcie, ostatnio próbowałam kiełkować nasiona konopi w wodzie i… niezbyt się to udało. Macie jakieś doświadczenia z tą metodą?

Ja też kiedyś próbowałem, ale szybko zrezygnowałem. Główna wada to to, że nasiona mogą się udusić – brakuje im dostępu do tlenu, jeśli są całkowicie zanurzone.Woda ogranicza dostęp powietrza, a przecież zarodek potrzebuje tlenu do rozpoczęcia procesu kiełkowania. Poza tym, jeśli zbyt długo leżą w wodzie, zaczynają gnić.

No właśnie! Po dwóch dniach widziałam, że nasiona pękły, ale potem przestały się rozwijać. Czuć było taki nieprzyjemny zapach… Chyba zaczęły pleśnieć.

To się zdarza często. Kiełkowanie w wodzie jest ryzykowne, bo trudno kontrolować temperaturę i poziom tlenu. Lepiej użyć metody z ręcznikiem papierowym albo od razu włożyć nasiona do ziemi.Jest jeszcze wełna mineralna tam jest idealna wilgotność i lepsza kontrola nad warunkami.Pamiętaj tylko o higienie – czyste ręce, czyste pojemniki.