Forum Ganja Farmer

Polski przemysł konopny rozwija się w imponującym tempie. Wartość rynku wzrosła z 210 mln zł w 2019 roku do 900 mln zł w 2021, a prognozy przewidują, że do 2028 może osiągnąć nawet 2 mld euro. Polska ma sprzyjające warunki naturalne, tradycję upraw i niższe koszty produkcji, co czyni ją konkurencyjnym dostawcą biomasy i olejków CBD dla Europy Zachodniej.

Konopie znajdują coraz szersze zastosowanie – od budownictwa ekologicznego i biopaliw, przez kosmetyki i suplementy, aż po żywność funkcjonalną. Szczególnie perspektywiczne są materiały budowlane i bioplastiki, które wpisują się w europejskie dążenie do neutralności klimatycznej.

Największym wyzwaniem pozostają niejasne regulacje dotyczące CBD i brak rozwiniętej infrastruktury przetwórczej. Mimo to Polska ma szansę stać się jednym z liderów zielonej transformacji w Europie i znaczącym eksporterem innowacyjnych produktów konopnych.

Słyszeliście, że polski rynek konopny może być wart 2 miliardy euro do 2028 roku? To niesamowite tempo wzrostu jak na branżę, która jeszcze kilka lat temu była marginalna.

I powiem wam, że dla nas, rolników, to szansa. Konopie są łatwe w uprawie, odporne i potrzebują mniej wody niż inne rośliny. Gdyby jeszcze uprościli przepisy, chętnych na zasiew byłoby znacznie więcej.

W mojej branży konopie to hit. Olejki CBD czy olej konopny w kremach i balsamach sprzedają się coraz lepiej. Na Zachodzie to już standard w segmencie „wellness”, a my możemy być dostawcą dla całej Europy.

Z punktu widzenia budownictwa to też przyszłość. Beton konopny i izolacje mają świetne właściwości i są przyjazne środowisku. Jeśli Unia naciska na zielone budownictwo, Polska mogłaby stać się hubem produkcji takich materiałów.