Forum Ganja Farmer

Pojawiła się ciekawa informacja z Niemiec. Firma Vertanical opracowała lek pochodzenia konopnego (z Cannabis sativa DKJ127 L.), nazwany VER-01, który w dwóch badaniach klinicznych fazy 3 okazał się skuteczniejszy i bezpieczniejszy niż opioidy w leczeniu przewlekłego bólu dolnej części pleców.

Jak podaje Reuters, po 12 tygodniach terapii pacjenci odczuli średnią redukcję bólu o około trzy punkty na skali od 0 do 10. Dodatkowo zauważono poprawę jakości snu, funkcjonowania fizycznego i ogólnego samopoczucia.

Jeśli te wyniki potwierdzą się w praktyce klinicznej, może to być naprawdę duży krok naprzód w leczeniu przewlekłego bólu i szansa na odejście od silnych, uzależniających opioidów.

Co o tym sądzicie? Czy marihuana medyczna w formie standaryzowanego leku to dobry kierunek dla współczesnej medycyny?

Tyle się mówi, że konopie mają potencjał, a dopiero teraz ktoś to porządnie przebadał. Ciekawe, ile czasu zajmie, zanim taki lek trafi do Polski… pewnie z pięć lat i tonę papierologii. ?

Fajnie brzmi, ale zobaczymy, co wyjdzie w praktyce. Wszystko pięknie w badaniach, a potem nagle „efekt placebo” i cisza w mediach. Poza tym – 3 punkty na skali bólu? To zależy, kto tę skalę rysował.

Słuchaj, ja biorę opioidy od 2 lat na kręgosłup i jakby ktoś mi dał coś, po czym nie jestem półprzytomna – to nawet 2 punkty mniej bólu wchodzą w grę!

Lepiej pachnie, lepiej działa, a nie uzależnia. Szkoda tylko, że jak powiesz „konopie” to zaraz ktoś myśli, że chcesz się „hajtnąć” z jointem ?

Z naukowego punktu widzenia to bardzo ciekawe. Standaryzowany ekstrakt z Cannabis sativa DKJ127 L. oznacza, że będzie kontrolowany skład – wreszcie coś, co da się przepisać z apteki, a nie „na czuja”. Jeśli to faktycznie przeszło fazę 3, to poważna sprawa.

Tylko żeby NFZ nie stwierdził, że to „za przyjemne” na refundację.

Zanim to u nas wprowadzą, to i tak lekarze będą mówić „nie znam, nie przepisuję”. Edukacja medyczna kuleje, a pacjenci dalej będą kombinować z receptomatami.

Pamiętajcie, że to Niemcy – oni wprowadzą lek, a my kupimy drożej od nich za dwa lata.

Tak czy siak, fajnie widzieć, że konopie w końcu przechodzą do mainstreamu nauki, a nie tylko do memów o „magicznej herbatce”.