Strona 1 z 1

Ogrzewanie growboxa a ryzyko pożaru.

: 14 paź 2025, 7:36
autor: Marky33
Mam ostatnio problem z utrzymaniem temperatury w growboxie. W dzień jeszcze jakoś to działa, bo lampy lekko dogrzewają powietrze, ale w nocy temperatura spada nawet do 15–16 stopni. Rośliny od razu zwolniły wzrost, a nie chcę, żeby cała uprawa się zatrzymała przez zimno. Myślałem o jakimś dodatkowym źródle ciepła, ale trochę boję się kombinować z grzałkami w tak małej, zamkniętej przestrzeni.

Re: Ogrzewanie growboxa a ryzyko pożaru.

: 14 paź 2025, 9:43
autor: dr strange
To bardzo rozsądne, że się nad tym zastanawiasz, bo ogrzewanie growboxa to jeden z najczęstszych powodów pożarów wśród początkujących. Wiele osób podłącza grzałki, kable grzewcze albo nawet zwykłe nagrzewnice bez żadnego zabezpieczenia i nadzoru. A trzeba pamiętać, że growbox to miejsce, gdzie jest wysoka wilgotność, dużo kabli i materiałów łatwopalnych folia, karton, plastik. Jeśli coś się przegrzeje, albo dojdzie do zwarcia, pożar może się rozwinąć w kilka minut.

Re: Ogrzewanie growboxa a ryzyko pożaru.

: 14 paź 2025, 12:51
autor: Marky33
No właśnie, tego się boję. Zastanawiałem się nad matą grzewczą z termostatem widziałem, że niektórzy używają takich do kiełkowania nasion albo do ogrzewania donic od spodu. Ale nie wiem, czy to wystarczy, żeby podnieść temperaturę całego boxa o te kilka stopni w nocy.

Re: Ogrzewanie growboxa a ryzyko pożaru.

: 15 paź 2025, 8:21
autor: Kolorowy
Mata grzewcza to dobre rozwiązanie na małe przestrzenie, zwłaszcza jeśli chodzi o ogrzanie korzeni. Ale jeśli chcesz ogrzać powietrze, to lepiej sprawdzi się mała grzałka ceramiczna lub nagrzewnica z wbudowanym termostatem i zabezpieczeniem przed przegrzaniem. Najważniejsze, żeby miała automatyczne wyłączanie w razie przewrócenia albo zbyt wysokiej temperatury. No i żebyś wszystko podłączył przez wyłącznik różnicowoprądowy to może uratować życie, jeśli dojdzie do kontaktu z wodą.

Re: Ogrzewanie growboxa a ryzyko pożaru.

: 15 paź 2025, 10:36
autor: Marky33
A co myślisz o tym, żeby po prostu używać mocniejszej lampy? Słyszałem, że tradycyjne HPS-y grzeją sporo, więc może to byłoby dwa w jednym światło i ciepło.

Re: Ogrzewanie growboxa a ryzyko pożaru.

: 16 paź 2025, 8:42
autor: Kolorowy
Tak, HPS-y faktycznie wytwarzają dużo ciepła, więc w zimie to często działa na plus. Tylko musisz uważać, żeby nie przesadzić. W małym growboxie HPS może bardzo szybko podnieść temperaturę czasem nawet o 10 stopni w ciągu kilkunastu minut. Dlatego dobra wentylacja to podstawa. Trzeba mieć też termometr z czujnikiem i najlepiej sterownik, który automatycznie włączy wentylatory, jeśli zrobi się za gorąco. Wtedy masz kontrolę nad całością i mniejsze ryzyko przegrzania.

Re: Ogrzewanie growboxa a ryzyko pożaru.

: 20 paź 2025, 8:15
autor: Marky33
Coraz bardziej dochodzę do wniosku, że nie ma sensu oszczędzać na bezpieczeństwie. Jak się człowiek naczyta historii o tym, jak komuś się growbox zapalił przez tani kabel grzewczy albo źle podłączony przedłużacz, to włosy stają dęba. Lepiej kupić sprzęt z certyfikatami i wszystko dobrze zabezpieczyć, niż potem żałować.

Re: Ogrzewanie growboxa a ryzyko pożaru.

: 20 paź 2025, 11:08
autor: dr strange
Zgadzam się w stu procentach. Wiesz, ludzie często myślą, że co się może stać, przecież to tylko mała grzałka. A potem okazuje się, że jedna iskra albo nadtopiona izolacja przewodu wystarcza, żeby zapaliła się folia lub filtr węglowy. Growbox to w końcu miejsce z ograniczonym przepływem powietrza ogień ma tam idealne warunki, żeby się rozprzestrzenić. Dlatego oprócz samego sprzętu warto mieć też czujnik dymu i gaśnicę proszkową gdzieś w pobliżu. To koszt kilkudziesięciu złotych, a daje ogromny spokój.