Prawidłowa wentylacja w boxie.

[Weezard]

Słuchajcie, planuję w końcu zrobić porządną wentylację w swoim nowym boxie 120×120×200 cm. Wiem, że to jest jakieś 2,88 m³, ale nie do końca ogarniam, jak dobrać wentylator, żeby powietrze było wymieniane wystarczająco szybko.

[dr strange]

To proste do policzenia. Przyjmuje się, że powietrze w growboxie powinno być wymieniane co najmniej raz na minutę, a w warunkach wysokiej temperatury nawet dwa razy. Czyli w twoim przypadku, jeśli masz 2,88 m³, to minimum to około 2,88 m³ × 60 wymian = 172,8 m³/h. Ale to czysta teoria. W praktyce trzeba doliczyć straty z powodu filtra węglowego, kolanek w kanale wentylacyjnym, długości rury. Te opory potrafią zabrać 20–30% wydajności. Dlatego lepiej wziąć coś w okolicach 300–350 m³/h i mieć zapas. Minimum jeden wentylator oscylacyjny, który porusza się w lewo i w prawo, umieszczony mniej więcej na wysokości koron roślin. Jeśli masz więcej roślin, to nawet dwa – jeden nad koronami, a drugi pod nimi, żeby nie robiły się strefy martwego powietrza. Wiesz, chodzi o to, żeby każdy liść miał delikatny ruch, jakby go lekko muskał wiatr. Dzięki temu roślina wzmacnia włókna w łodygach i jest mniej podatna na choroby grzybowe.

[Weezard]

A co z temperaturą i wilgotnością? Bo w starym namiocie miałem często problem, że w nocy wilgotność rosła do 80%.

[dr strange]

To klasyk. W nocy temperatura spada, a rośliny oddają parę wodną, więc względna wilgotność rośnie. Jeśli wentylacja jest słaba, to powietrze staje w miejscu i para się kumuluje. Można to rozwiązać na kilka sposobów:
1. Stała praca wentylatora wyciągowego, nawet w nocy, ale na niższych obrotach.
2. Osuszacz powietrza w pomieszczeniu, z którego namiot pobiera powietrze.
3. Regulator wilgotności (humidistat), który automatycznie włącza wentylator, gdy RH przekracza ustalony próg – np. 55% w fazie kwitnienia.

[Weezard]

Filtr węglowy montuję na wlocie do wentylatora, prawda?

[dr strange]

Tak, najlepiej filtr węglowy → krótki odcinek rury → wentylator wyciągowy → kanał wylotowy na zewnątrz. Im krótsza droga między filtrem a wentylatorem, tym mniejsze straty ciśnienia. I pamiętaj, żeby wentylator zasysał powietrze z górnej części namiotu, bo tam gromadzi się najwięcej ciepła. Jeżeli chodzi o doprowadzanie świeżego powietrza to możesz zrobić pasywny wlot czyli po prostu otwory w dolnej części namiotu, przez które powietrze będzie zasysane dzięki różnicy ciśnień. Jeśli chcesz mieć jeszcze lepszą kontrolę, dodaj wentylator nawiewny o mniejszej mocy niż wyciągowy. Wtedy powietrze będzie równomiernie rozprowadzane, a różnica ciśnień nadal będzie lekko ujemna, co zapobiega wydostawaniu się zapachów.

[Weezard]

Czyli reasumując muszę policzyć pojemność namiotu, dobrać wentylator z zapasem, uwzględnić filtr i opory, zadbać o wewnętrzną cyrkulację, kontrolować temperaturę i wilgotność, a wlot powietrza zrobić pasywny lub lekko wspomagany.

[dr strange]

A jak już to wszystko ustawisz, to zobaczysz, że rośliny będą rosły szybciej, liście będą zdrowe, a łodygi mocne. Wentylacja to taka inwestycja, która zwraca się w jakości i ilości plonu.