Zalety kwasu giberelinowego przy uprawie konopi.
Zalety kwasu giberelinowego przy uprawie konopi.
Ostatnio natknąłem się na artykuł, w którym wspominano o stosowaniu kwasu giberelinowego w uprawie różnych roślin, nawet konopi. Zastanawiam się, jakie on ma właściwie działanie.
Re: Zalety kwasu giberelinowego przy uprawie konopi.
Gibereliny to dość ciekawy temat. To grupa naturalnych hormonów roślinnych, które odpowiadają głównie za procesy związane ze wzrostem i rozwojem. W praktyce oznacza to, że stymulują wydłużanie się komórek, a co za tym idzie pędy roślin szybciej rosną do góry. W konopiach może to być przydatne na kilku etapach uprawy. Po pierwsze, ułatwiają kiełkowanie nasion, szczególnie wtedy, gdy są trochę starsze, albo jeśli mają naturalnie obniżoną zdolność kiełkowania. GA₃ potrafi obudzić nasiona, które normalnie miałyby problem z ruszeniem.
Re: Zalety kwasu giberelinowego przy uprawie konopi.
To już brzmi całkiem praktycznie. Wiele osób trzyma nasiona dłużej niż rok czy dwa i później są problemy z wschodami. A jeśli chodzi o dalszy rozwój roślin, to jak to wygląda?
Re: Zalety kwasu giberelinowego przy uprawie konopi.
No właśnie tutaj też można zauważyć efekty. Siewki, które dostaną gibereliny, mają tendencję do szybszego wzrostu pionowego. Ich międzywęźla się wydłużają, więc roślina wygląda na wyższą i smuklejszą. Z jednej strony to plus, bo przyspiesza rozwój i daje więcej miejsca na liście, ale z drugiej jeśli przesadzi się z dawką, pędy stają się cienkie i mniej wytrzymałe. To dlatego GA₃ traktuje się raczej jako narzędzie do konkretnych celów, a nie jako coś, co poprawia wszystko automatycznie.
Re: Zalety kwasu giberelinowego przy uprawie konopi.
Aha, czyli to trochę jak miecz obosieczny może pomóc, ale łatwo też zaszkodzić. A co z kwitnieniem? Słyszałem, że hormony roślinne mają wpływ także na tę fazę.
Re: Zalety kwasu giberelinowego przy uprawie konopi.
To prawda. Gibereliny odgrywają rolę w procesie inicjacji kwitnienia, choć akurat w konopiach ich działanie nie zawsze jest jednoznaczne. Ciekawostką jest to, że mogą sprzyjać powstawaniu kwiatów męskich. To brzmi jak wada, ale w pewnych sytuacjach to zaleta na przykład w hodowli, gdy ktoś chce wyprodukować własne nasiona. Wtedy zwiększenie liczby kwiatów męskich może być pomocne. Z kolei w uprawie nastawionej wyłącznie na kwiaty żeńskie lepiej tego efektu unikać. Jeśli ktoś eksperymentuje z hodowlą, rozmnażaniem czy przechowywaniem materiału genetycznego, to GA₃ może być przydatnym narzędziem. Natomiast dla typowego growera, który chce tylko zdrowych, plennych roślin, ryzyko przerostów albo zmiany proporcji płci kwiatów może być niepożądane.
Re: Zalety kwasu giberelinowego przy uprawie konopi.
Rozumiem. Czyli główne zalety kwasu giberelinowego w przypadku konopi to ułatwianie kiełkowania, stymulacja wzrostu łodyg i ewentualny wpływ na kwitnienie, który można wykorzystać do celów hodowlanych. Ale trzeba pamiętać, że nie jest to uniwersalny środek i przy niewłaściwym stosowaniu łatwo o problemy.
Re: Zalety kwasu giberelinowego przy uprawie konopi.
Dokładnie. To bardziej taki specjalistyczny trik, niż coś, co każdy powinien stosować na co dzień. Ale wiedza o tym, jak rośliny reagują na fitohormony, jest przydatna i pozwala lepiej rozumieć samą biologię konopi.