THC jako wsparcie w leczeniu PTSD
Zespół stresu pourazowego (PTSD) to poważne zaburzenie psychiczne, które objawia się m.in. natrętnymi wspomnieniami, koszmarami sennymi, problemami ze snem oraz chronicznym napięciem psychicznym i fizycznym. Nowe badania wskazują, że THC – główny psychoaktywny składnik marihuany – może odgrywać istotną rolę w łagodzeniu tych objawów. W pilotażowym badaniu klinicznym z udziałem 10 pacjentów z ciężką postacią PTSD wykazano, że doustne stosowanie THC znacząco poprawiło jakość snu oraz zmniejszyło objawy nadpobudliwości i stresu.
Przebieg i wyniki badania
W badaniu trwającym trzy tygodnie pacjenci przyjmowali po 5 mg THC dwa razy dziennie w formie oleju, kontynuując jednocześnie dotychczasową farmakoterapię. Efekty były wyraźne: poprawiła się jakość snu, zmniejszyła częstość koszmarów, a także obniżył się poziom napięcia psychicznego i fizjologicznego. Działania niepożądane były niewielkie – najczęściej zgłaszano suchość w ustach, ból głowy i lekkie drgawki, które nie wymagały przerywania terapii.
Jak THC działa na PTSD?
Mechanizmy działania THC w kontekście PTSD opierają się na jego wpływie na układ endokannabinoidowy, który reguluje m.in. emocje, pamięć i stres. THC może wspomagać proces wygaszania traumatycznych wspomnień, zmniejszając ich ładunek emocjonalny. Ponadto, ograniczając fazę snu REM – podczas której występują koszmary – redukuje intensywność i częstotliwość przykrych snów. Dodatkowo, poprzez interakcję z receptorami CB1 i CB2, wspiera równowagę neuroprzekaźników odpowiedzialnych za napięcie emocjonalne i fizjologiczne.
Głos pacjentów i obserwacje kliniczne
Niezależnie od wyników formalnych badań, wielu pacjentów z PTSD od lat relacjonuje pozytywne efekty stosowania marihuany. Najczęściej wspominają o lepszym śnie, rzadszych koszmarach oraz większym spokoju w codziennym funkcjonowaniu. Choć relacje te mają charakter anegdotyczny, są spójne z wiedzą na temat działania układu endokannabinoidowego i stanowią dodatkowy impuls do prowadzenia dalszych badań klinicznych.
Ograniczenia badania i potrzeba dalszych prac
Mimo obiecujących wyników badanie miało swoje ograniczenia. Przede wszystkim obejmowało niewielką grupę – tylko 10 pacjentów – co utrudnia formułowanie ogólnych wniosków. Nie wiadomo też, jakie dawki i proporcje THC oraz innych kannabinoidów (np. CBD) są najskuteczniejsze w leczeniu PTSD. Brakuje również danych o długoterminowych skutkach regularnego stosowania THC w tej grupie pacjentów.
Co dalej dla terapii PTSD?
Marihuana – a zwłaszcza THC – może w przyszłości stać się wartościowym dodatkiem do klasycznej terapii PTSD. Największy potencjał dotyczy poprawy snu oraz zmniejszenia koszmarów – objawów trudnych do leczenia tradycyjnymi metodami. Jednak aby marihuana mogła być powszechnie stosowana jako lek, konieczne są kolejne, szerzej zakrojone badania z udziałem większej liczby pacjentów oraz analiza bezpieczeństwa długoterminowego stosowania.
Podsumowanie
Doustne stosowanie małych dawek THC może skutecznie łagodzić niektóre objawy PTSD, w tym problemy ze snem i chroniczne napięcie. Badania pilotażowe potwierdzają bezpieczeństwo i skuteczność takiego podejścia jako wsparcia klasycznej farmakoterapii. Choć droga do formalnego zatwierdzenia marihuany jako leku na PTSD jeszcze daleka, dzisiejsze wyniki wskazują, że THC ma realny potencjał jako element terapii wspomagającej w leczeniu traumy.
https://grubylol.com/2016/08/06/marihua ... jawy-ptsd/
